Dziś post dla łasuchów :) W związku z tym, że wraz z chłopakiem jesteśmy miłośnikami włoskiej kuchni, postanowiłam podzielić się z Wami przepisem na jedno z naszych ulubionych dań.
Do przyrządzenia dania na 4 osoby będą nam potrzebne:
- makaron Cannelloni
- oliwa
- passata (bądź jakikolwiek przecier pomidorowy)
- 500g mięsa mielonego :) (rodzaj już jest decyzją indywidualną)
- cebula
- czosnek
- zioła prowansalskie
- ziarenka smaku czy inne przyprawy
- pieprz
- ziele angielskie
Posiekaną cebulę wrzucamy na rozgrzaną patelnię, czekamy aż się zeszkli i dodajemy czosnek!
Do takiej mieszanki dodajemy mięso. Czekamy aż zmieni kolor, następnie możemy przyprawiać. W przypadku przypraw też musimy kierować się własnymi kubkami smakowymi. Nie każdy lubi to samo. Ja dodałam ok. 1 płaskiej łyżeczki ziarenek, sporo pieprzu i kilka ziaren ziela angielskiego.
W takiej formie przykrywamy mięso i zostawiamy, by mogło się dusić i przesiąknąć naszymi przyprawami.
My w tym czasie zajmiemy się przygotowywaniem sosu. Rozpoczynamy od wlania przynajmniej połowy naszej passaty do rondelka.
Następnie doprawiamy do smaku pieprzem, odrobiną soli oraz ziołami. Jeżeli macie możliwość korzystania ze świeżych ziół zdecydowanie polecam. Smak będzie wtedy bardziej intensywny.
Zostawiamy na małym ogniu na kilka minut i gotowe! :)
Gdy mięso i sos gotowe czas na małą zabawę. Wypełniamy nasze cannelloni mięsem, układamy w naczyniu i polewamy sosem. Można opcjonalnie posypać serem :)
Tak gotowe danie wkładamy na 30 minut do piekarnika rozgrzanego do 150-180 stopni :)
Niestety zdjęcia gotowego dania są już gorszej jakości, gdyż nie mogliśmy się powstrzymać i musieliśmy skosztować! :P Takie łasuchy z nas niestety :)
Mam nadzieję, że przepis przypadnie Wam do gustu! Smacznego!
Do przyrządzenia dania na 4 osoby będą nam potrzebne:
- makaron Cannelloni
- oliwa
- passata (bądź jakikolwiek przecier pomidorowy)
- 500g mięsa mielonego :) (rodzaj już jest decyzją indywidualną)
- cebula
- czosnek
- zioła prowansalskie
- ziarenka smaku czy inne przyprawy
- pieprz
- ziele angielskie
Zaczynamy od krojenia cebuli w kostkę i siekania czosnku (jego ilość zależy od preferencji).
Posiekaną cebulę wrzucamy na rozgrzaną patelnię, czekamy aż się zeszkli i dodajemy czosnek!
Do takiej mieszanki dodajemy mięso. Czekamy aż zmieni kolor, następnie możemy przyprawiać. W przypadku przypraw też musimy kierować się własnymi kubkami smakowymi. Nie każdy lubi to samo. Ja dodałam ok. 1 płaskiej łyżeczki ziarenek, sporo pieprzu i kilka ziaren ziela angielskiego.
My w tym czasie zajmiemy się przygotowywaniem sosu. Rozpoczynamy od wlania przynajmniej połowy naszej passaty do rondelka.
Gdy już się zagrzeje dodajemy posiekane ząbki czosnku (proponuję 2/3 ząbki).
Następnie doprawiamy do smaku pieprzem, odrobiną soli oraz ziołami. Jeżeli macie możliwość korzystania ze świeżych ziół zdecydowanie polecam. Smak będzie wtedy bardziej intensywny.
Zostawiamy na małym ogniu na kilka minut i gotowe! :)
Gdy mięso i sos gotowe czas na małą zabawę. Wypełniamy nasze cannelloni mięsem, układamy w naczyniu i polewamy sosem. Można opcjonalnie posypać serem :)
Tak gotowe danie wkładamy na 30 minut do piekarnika rozgrzanego do 150-180 stopni :)
Niestety zdjęcia gotowego dania są już gorszej jakości, gdyż nie mogliśmy się powstrzymać i musieliśmy skosztować! :P Takie łasuchy z nas niestety :)
Mam nadzieję, że przepis przypadnie Wam do gustu! Smacznego!
Ola
Wygląda pysznie, ale ja niestety nienawidzę mięsa mielonego :(
OdpowiedzUsuńMoja Droga, nadzienie może być dostosowane do Ciebie i składać się z samych warzyw :) Pozdrawiam,
UsuńOla
To jest przepyszne !! Musze się przyznać ale nigdy nie robiłam ani nie jadłam Canelloni a tak bardzo kusi :(
OdpowiedzUsuńTo może warto spróbować :) Serdecznie polecam! :)
UsuńOla
bo wproszę się na obiad:P
OdpowiedzUsuńHaha :) Zapraszam :) Cieszę się, że przepis się podoba :)
UsuńOla
Wygląda pysznie;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWitam. Chciałabym zaprosić Cię na "Książeczki synka i córeczki" oraz na "Babylandię" na dwie zabawy, w obu do wygrania ciekawe książki, ale nie tylko, bo jest również kilka sztuk biżuterii hand-made i drobiazgów do tworzenia biżuterii :) Nie chce narażać się wklejając bezpośrednio linki, ale jeżeli byłabyś zainteresowana to blogi znajdziesz w moim profilu :) Może miałabyś ochotę wziąć udział? Nie żebym namawiała, po prostu polecam :)
OdpowiedzUsuńkiedys robilam kilka razy, jest pyszne!
OdpowiedzUsuńApetyczne :)
OdpowiedzUsuńsmaka narobiłaś! achhh!
OdpowiedzUsuń:) Cieszę się bardzo! Ostatnio zainspirowała mnie Place of Woman do pieczenia ciasteczek owsianych :) Przepis pojawi się wkrótce :) Musze upiec kolejne i zrobić zdjęcia :P Niestety wszystkie zostały spałaszowane w ekspresowym tempie! Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńOla :*
Pychaa ! ;* Zdecydowanie będę tutaj częściej zaglądać ;)
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych . ;d
Zapraszam również do mnie :
http://alittlebookofbeauty.blogspot.com/
uwielbiam cannelloni :) robię podobnie ;)
OdpowiedzUsuń