Włosy - jeden z atutów kobiecej urody. Czy wy macie jakieś konkretny sposób by wyglądały zdrowo i pięknie? Jedna z moich mądrych koleżanek, fryzjerka powiedziała mi, że sekretem jest zdrowa skóra głowy. Dlatego nie wystarczą szampony, odżywki czy maseczki, jeżeli równowaga naszej skóry głowy jest zachwiana. Podstawą jest nasz organizm. Jeżeli dbamy o siebie od wewnątrz rezultaty będą na pewno będą widoczne!
Podczas jednej z wielu naszych rozmów na temat włosów dowiedziałam się jeszcze kilku ważnych rzeczy. Po pierwsze, maseczki i odżywki działają jedynie pod warunkiem regularnego i długiego stosowania. Więc nie możemy oczekiwać cudów od tych produktów po 2 użyciach. Po drugie, włosy niszczeją pod wpływem czynników zewnętrznych tj. słońce, wiatr, mróz, dlatego warto chronić je każdego dnia.
Moje włosy pozostawiają wiele do życzenia. Niestety uległy zniszczeniu i przerzedzeniu, według mojej koleżanki w dużej mierze był to wynik osłabienia organizmu, stresu i częstego prostowania. Z natury moje włosy są kręcone, falowane, a ja usilnie próbowałam z tym walczyć :) Dlatego dziś świadoma wielu rzeczy staram się o nie dbać. Używam jednego z szamponów firmy CLEAR, który ma równoważyć stan skóry głowy. Co do odżywek, to używam mlecznej odżywki, która została mi polecona przez moją fryzjerkę :)
A gdy chcę odrobiny rozpieszczenia :
Od czasu do czasu zdarza mi się używać olejku do włosów VATIKA:
A Wy jak dbacie o włosy? Wypróbowałyście czegoś co jest warte polecenia? :)
Całusy,
Ola
Jeden z moich ulubionych tematów- włosy ;)
OdpowiedzUsuńPrzez bardzo długi czas walczyłam z nadmiernym wypadaniem włosów. Myślałam, że to brak odpowiednich suplementów i mikroelementów dlatego regularnie brałam skrzyp. Jednak problem nie znikał... Po rozmowie z fryzjerką stwierdziła, że włosy są niedostatecznie nawilżone i dlatego się kruszą. Od jakiegoś czasu używam maski i odżywki w sprayu Gliss Kur Total Repair. Włosy nie wypadają, są zdrowsze i odpowiednio nawilżone ;)
Nigdy nie miałam zaufania do tych kosmetyków, ale muszę przyznać, że dawno ich nie używałam. Masz rację dobre nawilżenie to podstawa!
UsuńBuziaki,
Ola
BIOVAX miałam kiedyś okazje testować na swojej głowie i bardzo dobrze się sprawdził ;)
OdpowiedzUsuńMaska mleczna, też lubię :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować maskę dolce latte, o której pisała Ellegancja! Olu, to chyba coś dla nas! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia,
Asia
Ja również używam tej maseczki do włosów ;) Jest naprawde świetna ,wielka i tania ;) Czasami nanoszę ją na włosy na jakieś 3 h i dopiero wtedy spłukuje ;)
OdpowiedzUsuńJa też ją noszę dłużej niż jest zalecane! :)
UsuńOla
Też bardzo lubię mleczna maskę :)
OdpowiedzUsuńKusi mnie Vatika :D
Zapraszam :)
Vatikę najlepiej trzymać na włosach całą noc, więc jest z nią więcej roboty.
UsuńOla
Mam kilka sprawdzonych masek i nie moge sie bez nich obejsc! :) Szczegolnie lubie te od John Frieda :)
OdpowiedzUsuńU mnie Biovax sie niestety nie sprawdza :(
Tak naprawdę maski sprawdzają się tylko i wyłącznie przy długim stosowaniu. A włosy są tak indywidualne jak każda z nas :) Więc w zależności od naszego organizmu, stylu życia dla każdej z nas będzie coś innego :) Muszę wypróbować tych maseczek Frieda :)
UsuńOla
Miałam maskę z Biovaxu ale do włosów ciemnych i sprawdzała się u mnie rewelacyjnie ;) Obecnie mam latte ale czepek gdzieś posiałam i używam jej jako odżywki tak od połowy długości włosów.
OdpowiedzUsuńA jak ta odżywka latte? Ma podobne działanie do Biovaxu?
OdpowiedzUsuńOla
Czytałam, że bardzo nawilża...
UsuńAsia
Biovax to mój nr 1...uwielbiam te maski ;)
OdpowiedzUsuń