The Roaring Twenties


Lata 20. ubiegłego wieku nie bez powodu nazywane są "szalonymi". Zanim krach z 1929r. zrujnował światowe rynki ludzie byli spragnieni zabawy, a stolicami rozrywki stały się takie miasta jak Nowy Jork, Londyn czy Paryż. To czas kiedy kobiecy strój był prawdziwą ozdobą, a często również dziełem sztuki, obecnie wystawianym w muzeach. To czas zabawy i tańca, luksusu skąpanego w szampanie oraz eleganckich klubów. Taki świat przybliża nam powieść Francisa Scotta Fitzgeralda, której najnowsza ekranizacja niebawem trafi do polskich kin.


Zdjęcia powyżej: Vogue US

Poza ciekawą historią o pogoni za realizacją "amerykańskiego snu", warto zwrócić uwagę na kostiumy. Ubrania zrekonstruowane z dbałością o najmniejsze szczegóły sprawiają, że świat marzeń i luksusu staje się realny, wiarygodny. Sukienki z wyszywanymi ozdobami czy frędzlami, które podbiły wybiegi w ostatnich sezonach, to nic innego jak powrót do mody lat 20. Do tego błyszcząca biżuteria oraz niesamowite, czasem wręcz wymyślne, ozdoby we włosach.






Osobiście nie mogę się doczekać premiery filmu w Polsce. Film zapowiada się istną ucztą dla modowego maniaka.





A która epoka w modzie Was inspiruje najbardziej? Może ogromne suknie XVII wieku, albo podkreślona talia lat 40.?
Posta dedykuję drogiej Oli, która zmotywowała mnie do jego napisania :) :*

Pozdrawiam,
Asia

Kadry z filmu: thegreatgatsby.warnerbros.com

Komentarze

  1. Chciałabym się raz cofnąć do tych czasów i założyć taką piękną suknię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie taką sukienkę jak w filmie będzie ciężko znaleźć, ale kto wie - może gdzieś w pudłach u babci na strychu chowają się małe skarby, które - po małych poprawkach - zachwycą wszystkich na imprezie tematycznej? ;)
      Asia

      Usuń
  2. Uwielbiam lata 20, wszystkie kreacje fenomenalne, a do tego (jak dla mnie) świetny krój.Tak jak pisałaś, małe dzieła sztuki. Pewną namiastkę tamtego klimatu i stylu zafundował nam już film "O północy w Paryżu". Oczywiście szkoda że nie można nic nabyć w tym stylu, w polskich sklepach. Ja zwykle cudowne zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, tak, prawie zapomniałam - film Allena naprawdę warto obejrzeć choćby dla kostiumów :) Generalnie strojów inspirowanych latami 20. nie widuję, choć jakiś czas temu w sklepach New Look można było znaleźć sukienki z frędzlami czy ozdabiane kamieniami - coś a la lata 20. właśnie :)
      Całuję,
      Asia

      Usuń
  3. Nominowałam Cię w Liebster Blog.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bloga w prawdzie prowadzę razem z Olą, ale bardzo dziękujemy, jest nam bardzo miło ;)
      Asia

      Usuń
  4. Hej Asiu! Wstyd się przyznać ale ja w ogóle nawet nie słyszałam o tym filmie :(. Fotki z filmu cudowne i te kostiumy... można się zachwycić! Obejrzę jeszcze z jednego powodu - uwielbiam DiCaprio! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam, witam! :) Właściwie to faktycznie mało o filmie słychać, w Polsce chyba nie był jeszcze reklamowany, także się nie przejmuj ;) I myślę, że ja również, oprócz kostiumów, będę podziwiać DiCaprio, którego po występie w "Wyspie Tajemnic" czy "Incepcji" uwielbiam :)
      Pozdrawiam serdecznie,
      Asia

      Usuń
  5. Fantastic post however , I was wanting to know if you could write a litte more on this topic?
    I'd be very grateful if you could elaborate a little bit more. Kudos!

    My site; e-cigaretter

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jesteśmy ciekawe Waszych opinii dlatego bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze, na które odpowiadamy poniżej.