Pielęgnacja dłoni: klasyczny manicure z Essie


Schludne, zadbane dłonie to wizytówka kobiety. Manicure to kwestia indywidualna, zależna od osobistych preferencji, nastroju i okazji. Pielęgnacją dłoni zaraziła mnie Ola, która zawsze ma pięknie wykonany manicure i nigdy, ale to nigdy, nie wychodzi z domu bez lakieru na paznokciach ;)
Bardzo lubię zabawę kolorem, szczególnie latem, jednak istnieją dwie wersje manicure, do których zawsze wracam: elegancki efekt dzięki bardzo ciemnym kolorom (burgund czy czerwień wpadające w czerń) oraz klasyczny manicure typu nude, który chciałabym Wam dzisiaj pokazać.


Ten manicure wykonałam lakierem Essie Limo-Scene. Jest to odcień nude, bez domieszki różu, o którym można byłoby powiedzieć, że delikatnie wpada w biel. Jest to kolor idealny dla posiadaczek bardzo jasnych karnacji, którym zależy na "niewidzialnym" odcieniu, który stopi się ze skórą - taki efekt uzyskamy po nałożeniu 1-2 warstw lakieru, na zdjęciach widzicie aż 3 warstwy, ale to dlatego, że ja lubię, kiedy lakier mimo wszystko jest widoczny, a 3 warstwy zapewniają dokładne, eleganckie krycie.


Kiedy mam ochotę na ozdobienie paznokci, na ten kolor nakładam lakier Golden Rose z srebrnym brokatem, którego zdjęcie możecie zobaczyć tutaj.

Jednym z elementów pielęgnacji dłoni jest stosowanie kremu. W związku z tym, że mam bardzo suche dłonie, zimą nie mogę się bez niego obyć. Postanowiłam wypróbować coś nowego, ale bardzo zależało mi na tym, aby krem szybko się wchłaniał i nie pozostawiał lepkiej warstwy. Mój wybór padł na Błyskawicznie Nawilżający krem do rąk Nivea. Produkt kierowany jest do skóry przesuszonej. Produkty firmy Nivea wywołują u mnie mieszane uczucia, ale postanowiłam dać im szansę, tym bardziej, że krem był w promocji i za 75 ml zapłaciłam chyba 6zł.


Jakież było moje zdziwienie! Krem jest naprawdę bardzo fajny, błyskawicznie się wchłania, nie ma mowy o żadnej lepkiej warstwie, a rzeczywiście ładnie nawilża i wygładza skórę dłoni. Jest dość rzadki, lejący, ale opakowanie zamykane jest na malutki "trzask", więc się nie wylewa, a domyślam się, że to również kwestia jego konsystencji przyczynia się do jego szybkiego wchłaniania. Zazwyczaj podchodzę z dystansem do produktów Nivea, jednak ten krem polecam jeśli lubicie nawilżone dłoni bez warstwy ochronnej wyczuwalnej na skórze.


A jakie są Wasze ulubione produkty do pielęgnacji dłoni?

Pozdrowienia,
Asia

Komentarze

  1. Lubie wszelkie nudziaki na paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo jaśniutki ten nudziaczek, ale fajny mimo to :)

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam takie delikatne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja uwielbiam zadbane paznokcie :) a takie nudziaki są moimi ulubionymi, chociaż często stawiam na wyraźniejsze kolory :D
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. piekne pazurki. jutro siadam do malowania swoich juz sa straszne

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładne i schludne paznokcie :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ładny kolor, taki bardzo naturalny

    OdpowiedzUsuń
  8. Trzeba przyznać, że masz ładnie zadbane paznokietki :) a lakier nude zawsze fajny

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny nudziak, wręcz idealny ;]

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja również preferuję klasyczny manicure, bez zbędnych udziwnień; podobają mi się wzorki, jakie dziewczyny robia ale po pierwsze ja takich nie potrafię zmalować, a po drugie nie wiem, czy do końca dobrze bym się w nich czuła; na jakąś imprezkę- owszem ale na co dzień wybieram bezpieczne i tradycyjne rozwiązania:) z kolorów preferuję róże i czerwienie ale klasyczny, delikatny french to mój zdecydowany ulubieniec- dłonie wyglądają niezwykle kobieco i elegancko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się w całej rozciągłości ;) Efektowny manicure jest piękny, ale jednak wolę klasykę i prostotę. Asia

      Usuń
  11. essie mi nie przypadło do gustu

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubie takie nudziaki na paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo lubie lakiery essie. A krem zakupie przy najblizszej okazji :)
    Pozdrawiam

    Lenka

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jesteśmy ciekawe Waszych opinii dlatego bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze, na które odpowiadamy poniżej.